Verstappen: „Czas położyć kres wszystkim plotkom”

Czterokrotny mistrz Formuły 1 Max Verstappen, który jest przedmiotem spekulacji odnośnie jego dołączenia do Mercedesa w przyszłym roku, pozostanie w Red Bullu w 2026 roku. Potwierdził to w czwartek na marginesie Grand Prix Węgier.

„Myślę, że nadszedł czas, aby położyć kres tym plotkom. Dla mnie zawsze było jasne, że zostanę” – powiedział Holender mediom na torze Hungaroring.

Pytany w ostatnich tygodniach o swoją przyszłość w Red Bullu, zespole, który w tym sezonie słabo radzi sobie z potężnym McLarenem, Verstappen nigdy jasno nie wyraził zamiaru pozostania.

„Tak naprawdę nic o tym nie mówiłem, ponieważ byłem skupiony na rozmowach z zespołem o poprawie naszych wyników, pomysłach na przyszłość i przyszły rok” – wyjaśnił w przededniu wakacji letnich.

27-letni kierowca, który oficjalnie podpisał kontrakt z Red Bullem do 2028 roku, zajmuje obecnie trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców, ze stratą 81 punktów do lidera Oscara Piastriego i 61 punktów do swojego kolegi z zespołu McLaren, Lando Norrisa.

Chociaż Verstappen nie będzie mógł przejąć sterów mistrzostwa w niedzielę, pokonując McLarena, Holender jest już pewien utrzymania trzeciego miejsca, gdyż Brytyjczyk George Russell traci do niego 28 punktów, a maksymalna liczba punktów do zdobycia w ten weekend wynosi 25.

Pozycja ta może wydawać się mało znana w przypadku wielokrotnego mistrza, jakim jest „Mad Max”, ale mogła mieć duże znaczenie dla jego przyszłości w Red Bullu.

Rzeczywiście, w kontrakcie Verstappena znajdowała się klauzula , która pozwalała mu opuścić Red Bulla przed końcem 2028 roku, jeśli nie znajdzie się w pierwszej trójce klasyfikacji kierowców podczas przerwy letniej – klauzula ta nie może już zostać wykorzystana.

Wpływowy doradca Red Bulla, Helmut Marko, zapewnił już w poniedziałek kilka niemieckich mediów, że Verstappen „będzie jeździł dla Red Bulla w 2026 roku”.